żeglarskie opowieści, żeglarski świat, żeglarstwo, żeglarskie porady,mazury, obozy. To Blog związany z moimi zainteresowaniami czyli żaglami, jeziorakiem, jachtami, pięknymi Paniami, dobrym rumem i wiatrem.
piątek, 17 maja 2013
O czym warto pamiętać przed rejsem?
Jak przejąć jacht czarterowy czyli prawie wszystko o czym warto pamiętać przed rejsem.
Skipper jachtu czarterowego powinien być niczym mechanik samochodowy potrafiący w obcym aucie zrobić przegląd i znaleźć ukryte usterki. Przedstawiamy poradnik spisany przez Piotra Siedlewskiego (na zdjęciu), kapitana który na czarterowych jednostkach przemierzył setki mil. Materiał oparto na doświadczeniach zebranych na typowych jachtach morskich pływających w czarterowych flotach.
Kontrolujemy klapy zejściówki i sprawdzamy zamki oraz kluczyki do jachtu. Kontrolujemy wszystkie otwierające się okna i bulaje. Sprawdzamy stan uszczelek, zawiasów i zamknięć. Niektóre luki mają wysuwane moskitiery i zasłony przeciwsłoneczne – oceńmy ich stan. Sprawdźmy materace i wykładziny na burtach zwracając uwagę na zabrudzenia, rozdarcia i przypalenia. Jeśli trafimy na jakieś zawilgocone miejsce, to warto zamknąć zejściówkę i strumieniem wody sprawdzić szczelność pokładu. To okazja do kontroli węża i złączek do kranów. Przetestujmy też drożność odpływów kokpitowych. Wiele ważnych elementów wyposażenia znajduje się w kabinach, w bakistach, pod kojami i pod podłogami. Zanim załoga rozłoży swój dobytek, sprawdźmy, co się tam kryje. Pamiętajmy też, że na jachtach czarterowych powinny się znajdować instrukcje do wszystkich instalacji.
Wyposażenie pokładu
Przechodząc z rufy na dziób szarpnijmy z wyczuciem każdą stójkę i kosz od relingu. Zwróćmy uwagę na ich gniazda pokładowe oraz ewentualne uszkodzenia linek w miejscu przechodzenia przez stójki. Dokładnie obejrzyjmy mocowanie linek do koszy (szybkozłącza, zawleczki, sworznie, ściągacze). Skontrolujmy też śruby w drabince kąpielowej oraz jej połączenie z rufą. A także zawiasy i zamknięcia w bakistach. Zerknijmy na pokład i burty szukając rys, pęknięć i innych uszkodzeń. Zwróćmy też uwagę na wychodzące z pokładu przewody i złącza świateł nawigacyjnych oraz anten.
Przegląd instalacji wodnych
Szukamy zaworów burtowych i dennych odcinających instalacje i sprawdzamy ich działanie. Każda toaleta, zlewozmywak, umywalka, instalacja zęzowa i chłodzenie silnika to od jednego do dwóch zaworów. Pamiętajmy, że uszkodzenie instalacji grozi zalaniem jachtu, więc sprawne działanie zaworów jest konieczne.
Zęza powinna być sucha i czysta, woda może znajdować się jedynie w studzience ssaka pompy zęzowej. To okazja aby przetestować działanie pompy elektrycznej oraz ręcznej. Można wlać do zęzy wiadro wody i wypompować ją. Wylot instalacji zęzowej znajduje się zazwyczaj ponad linią wodną w części rufowej jachtu. Na wielu łodziach znajdziecie także przenośną pompę ręczną (na każdej łodzi powinno się także znaleźć wiadro z uchwytem).
Podniesienie podłóg pozwala odszukać echosondę i prędkościomierz, najczęściej znajdują się pod podłogą kabiny dziobowej. Przyczyną ewentualnego braku sygnału na przyrządach może być uszkodzenie kabla lub zaśniedzenie kostek. Przy okazji sprawdźmy też stan śrub i sworzni balastowych. Nie powinno tu być żadnych luzów, laminat i żelkot wokół śrub nie może być popękany. Jeśli jesteśmy już przy sondzie to od razu zapytajmy jak została skalibrowana. Pokazuje głębokość od kilu, od dna jachtu czy może od powierzchni wody? Sprawdzamy też jednostkę w jakiej sonda podaje głębokość.
Przegląd instalacji słodkiej wody
Instalacja słodkiej wody to zbiorniki, bojler ogrzewający, pompy, filtr, przewody i zawory rozdzielające wodę oraz krany z zaworami zlokalizowane w kilku miejscach. Oceniamy pracę zaworów i pomp zasilających przy umywalkach i zlewach. Jeśli mamy pełne zbiorniki, a z kranów mimo to leci na przemian woda i powietrze albo pompa nadal pracuje po zamknięciu kranu, oznacza to zapowietrzenie lub nieszczelność instalacji. Działając na pokładzie pamiętajmy, aby w pośpiechu nie pomylić wlewów do zbiorników słodkiej wody z wlewem do zbiornika paliwa (zwykle wlewy są oznaczone napisami).
Przegląd instalacji elektrycznej
Na tablicy rozdzielczej włączamy oświetlenie wewnętrzne. W każdym pomieszczeniu kontrolujemy wszystkie punkty elektryczne. Odnajdujemy i sprawdzamy akumulatory. Na dużych jachtach znajdziemy akumulator startowy do silnika, serwisowy do świateł i nawigacji oraz akumulator do obsługi steru strumieniowego i windy kotwicznej. Akumulatory powinny spoczywać w szczelnym, kwasoodpornym kontenerze, zabezpieczone pasami. Nie mogą się przemieszczać w czasie przechyłów. Styki nie mogą być zaśniedziałe, ani luźne. Napięcie w instalacji jachtowej bez obciążenia powinno wynosić prawie 13 V. Włączanie poszczególnych lamp w kabinach nie powinno powodować widocznego spadku natężenia światła.
Zlokalizujmy główny bezpiecznik 230 V i zapytajmy o zapasowy (warto mieć kilka zapasowych bezpieczników do różnych elementów instalacji). Dokładnie sprawdzamy przeznaczenie i funkcjonowanie każdego przycisku i wskaźnika na tablicy rozdzielczej. Można zapytać armatora co oznaczają poszczególne diody na prostowniku i jakie są objawy złego funkcjonowania zasilania i ładowania.
Zwróćmy uwagę na główne włączniki 12V załączające akumulatory do poszczególnych sekcji. Uwaga! Wyłączenie akumulatora startowego w czasie pracy silnika spowoduje uszkodzenie alternatora. Większość jachtów ma przełącznik akumulatora serwisowego na instalację rozruchową, rozwiązanie to zabezpiecza nas na wypadek rozładowania akumulatora startowego. Włączniki akumulatorów często znajdują się w kabinach. Należy uczulić członków załogi, aby ich nie dotykać.
Przegląd instalacji gazowej
Butle gazowe mają osobne, zewnętrzne bakisty. Sprawdźmy szczelność połączenia zaworu na butli z reduktorem. Drugi zawór powinniśmy znaleźć w kambuzie, przy kuchence. Sprawdzamy po kolei sprawność każdego z palników i piekarnika. Płomień po zapaleniu powinien mieć barwę jasnoniebieską. Nowoczesny palnik po zgaszeniu płomienia (na przykład wskutek podmuchu) zostanie automatycznie odcięty od gazu. Kuchenka powinna być wyposażona w uchwyty przytrzymujące naczynia, blokadę drzwiczek piekarnika i blokadę całej kuchni w stałej pozycji. Jeśli nad kuchenką znajduje się urocza zasłonka, to na czas rejsu lepiej ją zdejmijmy. Przy okazji włączmy lodówkę i znajdźmy jej agregat. Pamiętajmy, że przysłonięcie agregatu bagażem może zakłócić jego pracę.
Przegląd silnika
Zdejmujemy pokrywy boczne w kabinach rufowych i podnosimy schody zejściówki. Zęza komory silnika powinna być sucha i czysta. Również okolice wyjścia wału z dna. Lokalizujemy wlew oleju silnikowego i bagnet pomiarowy – sprawdzamy poziom oleju. Olej nie powinien być czarny, spalony. Również przy przekładni silnika od strony wału może znajdować się korek z miarką poziomu oleju. Jeśli silnik ma przekładnię typu S-drive to na jej korpusie powinien być korek wlewu oleju przekładniowego połączony z bagnetowym miernikiem.
W okolicy dna odnajdujemy zawór wlotowy zaburtowej wody chłodzącej silnik oraz jej filtr. W większości silników woda zaburtowa nie schładza bezpośrednio silnika, ale płyn chłodzący w specjalnym wymienniku. Tym płynem jest najczęściej słodka woda (ale nie zawsze). Jeśli silnik jest chłodzony przez płyn, to na jachcie powinien być kanister z zapasem. Korek wlewu płynu znajduje się w górnej części silnika. Na ścianie komory silnika jest zbiornik wyrównawczy z miarką poziomu. Uwaga! Nigdy nie otwieramy wlewu w wymienniku, gdy silnik jest gorący.
Na wyposażeniu powinniśmy mieć butelkę z olejem do silnika, zapasowy olej do przekładni S-drive, pasek klinowy, filtry oleju i paliwa, wirnik pompy wodnej oraz uszczelki. Poza tym przydatne mogą być niezbędne klucze i śrubokręty, obejmy na przewody paliwowe, metr przewodu paliwowego, lejek z filtrem, kanister z olejem napędowym i wspomniany płyn chłodzący.
Potrzebne będą informacje o pojemności zbiorników paliwa. O maksymalnych obrotach bezpiecznych dla silnika oraz o obrotach najbardziej ekonomicznych. Zapytajmy o sposób włączania i wyłączania silnika, gdy przycisk „start – stop” nie zadziała. A także o konstrukcję śruby (lewoskrętna czy prawoskrętna?). Jeśli śruba jest składana to do jej rozłożenia często trzeba użyć dużych obrotów. W protokole przejmowania jachtu warto wpisać motogodziny podawane na zegarze oraz poziom paliwa odczytany ze wskaźnika.
Pamiętajmy, by po każdym uruchomieniu silnika sprawdzić czy woda z układu chłodzenia wydostaje się za burtę. Obsługę silnika i punkty kontrolne obowiązkowo powinien zaprezentować przedstawiciel właściciela jachtu.
Wyposażenie przeciwpożarowe
Sprawdzamy ile mamy gaśnic, gdzie są, czy posiadają ważny atest, jak je obsłużyć. Gdzie jest koc gaśniczy i toporek. W pokrywach komory silnika i w schodach znajdziemy zaczopowane otwory, do których po odetkaniu wkładamy wyloty gaśnic w czasie akcji gaszenia pożaru silnika. Całkowite otwarcie pokryw spowodować może podsycenie ognia.
Kontrola urządzenia sterowego
Kołem wykonujemy maksymalny obrót w lewo i w prawo, aż do wyczucia oporu. Oznaczmy położenie steru w pozycji „zero”. W rufowej części dna kokpitu zazwyczaj jest zakręcana klapa, pod którą schowana jest końcówka trzonu steru. W bakiście znajdziemy rumpel awaryjny. Sprawdźmy jak go się montuje i używa w razie awarii głównego napędu płetwy. Warto widzieć jak skonstruowany jest układ przekazania napędu. Często zamiast klasycznych sterociągów zainstalowana jest pompa hydrauliczna napędzająca siłownik. Wówczas na wyposażeniu powinien być pojemnik z zapasowym płynem hydraulicznym.
Kontrola steru strumieniowego
Po odłączeniu zasilania zewnętrznego 230V i włączeniu silnika sprawdzamy działanie śruby w dziobowym tunelu. Litera „L” lub kolor czerwony na przycisku – dziób jest odrzucany w lewo. Litera „R” lub kolor zielony – dziób jest odrzucany w prawo. Najczęściej przy stanowisku nawigacyjnym lub w kabinie rufowej znajdują się włącznik akumulatorów i bezpiecznik przeciążeniowy.
Kotwica, łańcuch i winda kotwiczna
Dowiedzmy się, jaka jest długość łańcucha. Skontrolujmy sposób połączenia łańcucha z kotwicą oraz z solidnym okuciem w komorze. Warto opuścić całą długość łańcucha, by sprawdzić czy nie jest poskręcany. Jeśli odcinki łańcucha nie są oznaczone, to wówczas warto samemu co pięć metrów przymocować kawałek taśmy. Kontrola windy elektrycznej polega na wypróbowaniu pilota po odłączeniu zasilania 230V i włączeniu silnika. Trzeba też poddać testowi zwalnianie ręczne windy łańcucha (bardzo ważna rzecz w przypadku wyczerpania akumulatorów lub awarii silnika windy). Często jachty mają płytką komorę kotwiczną – wówczas w czasie wybierania łańcucha musimy robić przerwy na rozrzucenie tworzącego się stożka, który mógłby zablokować windę. Pod pokrywą komory powinien być przymocowany handszpak lub korba do windy. W kokpitowej bakiście odszukajcie drugą kotwicę (najczęściej Danfortha) z 10-metrowym odcinkiem łańcucha i liną. Sprawdźmy łączenia i sposób wyciągania kotwicy.
Środki ratunkowe i sygnalizacyjne
Sprawdzamy czy tratwa ratunkowa jest połączona z jachtem linką do uruchamiania. Zapoznajemy się z opisem. Zwracamy uwagę na datę atestowania tratwy i zwalniaka hydrostatycznego. Przeglądamy wszystkie kamizelki ratunkowe i pasy asekuracyjne. Sprawdzamy stan pasków, karabińczyków, klamer i dopasowujemy kamizelki dla wszystkich członków załogi. Kontrolujemy zamocowane kół ratunkowych i możliwość ich szybkiego użycia. Testujemy pławkę świetlną – po ustawieniu żarówką do góry powinna się zaświecić. Sprawdzamy przymocowanie pławki do koła. Przeglądamy wszystkie środki pirotechniczne, sprawdzając ich stan i datę przydatności. Zapoznajemy się ze sposobem uruchamiania radiopławy EPIRB i pytamy o datę ostatniego testowania baterii. Sprawdzamy działanie rogu mgłowego. Odnajdujemy szperacz, kule, stożki sygnalizacyjne i latarkę oraz zapasowe, świeże baterie.
Sprawdzamy czy działają światła nawigacyjne oraz czy mamy zapasowe żarówki. Sprawdzamy czy na jachcie prawidłowo zamontowano reflektor radarowy (prawidłowo czyli jak najwyżej). Klasyczny prostopadłościenny reflektor powinien być zamontowany na sztywno, w pozycji „łapiącej deszcz”, natomiast reflektory rurkowe - pionowo po obu burtach. Nie liczmy na to, że ktoś zauważy nas na swoim radarze, jeśli nasz reflektor będzie zainstalowany na achtersztagu, tuż nad głową sternika.
Żagle i olinowanie
Żagle trzeba rozwinąć. Jeśli są na jachcie żagle sztormowe, dowiedzmy się jak je postawić. Testujemy refowanie, zwijanie, zrzucanie, kontrolujemy też liny rolerów. Długość liny rolera powinna pozwolić na ciasne zwinięcie foka na profilu i parokrotne owinięcie na nim szotów. Zapoznajmy się ze sposobem zrzucania żagla w przypadku awarii rolera. Przy okazji kontrolujemy działanie blokad, knag, kabestanów i korb. Ważnym krokiem jest sprawdzenie olinowania stałego oraz ściągaczy i ich zabezpieczeń.
Na koniec przeglądamy resztę osprzętu: odbijacze, cumy, bosak. Sprawdzamy ponton wraz dulkami, wiosłami i pompą. Zaglądamy do skrzynki z narzędziami, do apteczki i kontrolujemy wyposażenie podstawowych zestawów naprawczych do elektryki, żagli, pontonu oraz instalacji gazowych i wodnych.
Nawigacja i łączność
Włączamy GPS i sprawdzamy czy współrzędne jakie wskazuje odpowiadają rzeczywistej pozycji jachtu. Sprawdzamy czy wszystkie mapy elektroniczne są odczytywane oraz czy obejmują obszar naszej żeglugi. Jeśli posiadamy ploter to sprawdzamy w jakich jednostkach wyświetlana jest głębokość. Jeżeli mamy UKF z DSC to skontrolujmy czy wyświetla pozycję z GPS. Warto wyjaśnić załodze do czego służy przycisk „Distress” i przestrzec wszystkich przed jego przypadkowym włączeniem. Przed wypłynięciem z portu przetestujmy nawiązywanie łączności. Ważne jest skontrolowanie jaki numer MMSI jest wpisany w DSC i czy zgadza się z numerem zapisanym w dokumentach jachtu. Przy UKF zawieśmy kartkę z numerem wywoławczym i nazwą jachtu oraz jego wymową w MKS, a także numer MMSI.
Sprawdźmy czytelność map, locji, spisów, przewodników, to czy zostały naniesione poprawki oraz jakie narzędzia nawigacyjne mamy do dyspozycji. Skontrolujmy wskazania kompasu głównego i namiarowego.
Piotr Siedlewski
Piotr Siedlewski
Kapitan jachtowy i instruktor PZŻ. Pływa po Bałtyku, Morzu Egejskim, Adriatyku, Morzu Północnym, Atlantyku, odwiedził także Karaiby i Nowa Zelandię. Szkoli żeglarzy w K.S. Navigare w Poznaniu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń